Justyna Stoszek – kobieta natura

Letnie wieczory to idealny czas, żeby się zrelaksować po całym dniu upału, zasiąść w wygodnym fotelu w ogrodzie i trochę sobie poczytać albo po podglądać czym zajmują się ludzie wokół nas. Najlepiej, kiedy jest to ktoś znany, ktoś, kto coś osiągnął, zapracował sobie na to, że ludzie go kojarzą. Od takich ludzi można się sporo nauczyć i zainspirować się do zrobienia czegoś własnego. Niejednokrotnie osoby te opowiadają o swoim życiu, jak toczyła się ich ścieżka zawodowa, a nawet są chętni, żeby podpowiedzieć, od czego zacząć, jeśli sami chcielibyśmy robić coś podobnego.

Justyna Stoszek – inspiracja sama w sobie

To sztuka sama w sobie, ta kobieta emanuje naturalnością. Kto nie zna jeszcze tej wspaniałej artystki, koniecznie niech zajrzy do jej prac. Pełne natury, kreatywnego obcowania z botaniką oraz elementami, które daje nam na co dzień matka natura. Justyna Stoszek poza malowaniem obrazów i tworzeniem rzeźb, wydała też książkę „Wieczny las. Poza pogonią wielkich miast”. Jej prace znane są z ogólnopolskiej wystawy w przestrzenie miejskiej DLA ZIEMII. Tym samym wspaniale zdobi miejsca, w których ludzie na co dzień bywają. Wprowadza kolor i radość w szarych codziennych krajobrazach. Od kilku lat tworzy rzeźby w szkle, lasy w słoikach. Bardzo chętnie udziela wywiadów, w których opowiada o drodze, jaką w życiu dotychczas przebyła.

Wspaniale jest poczytać w wolnych chwilach o ciekawych osobach. Móc się zainspirować, pomyśleć, spróbować coś zmienić w swoim życiu. Bo chwile, w których coś sobie uzmysławiamy, coś do nas dochodzi, są najcenniejszym darem, jakiego możemy doznać w naszym życiu.